środa, 9 grudnia 2015

Liquid Tabaque Mint

Liquidy Tabaque Mint dostałem w lokalnym sklepie za 15 złotych. Jest to o kilka złotych więcej niż przy zakupie internetowym, ale nie mogłem czekać – zbliżał się wyjazd, a w miejscu wypoczynku jakoś nie miałem ochoty na poszukiwanie sklepu z akcesoriami do e-papierosa. Kupiłem  oczywiście wersję 10 mg nikotyny. Jak ten olejek się sprawdził i czy kupię go drugi raz?

Warto?

Po spróbowaniu mogę powiedzieć tylko jedno – polecam. Różne e-płyny i olejki do e-papierosów testowałem, ale ten od razu przypadł mi do gustu. Zgodnie z zapewnieniami producenta miał mieć delikatny miętowy aromat i co istotne, tak jest w rzeczywistości. Nie jest to gryzący menthol, który znałem z tradycyjnych papierosów, ale delikatna nuta dająca odrobinę wyrazistości. Wszystko to sprawia, że po paleniu miałem spore uczucie świeżości, które jednocześnie nie było zbyt nachalne.

Kupuję większą ilość!

Wpisując w wyszukiwarkę internetową hasło „liquid tanio tabaque mint” znalazłem kilka bardzo dobry ofert – przy kilku opakowaniach wyjdzie mnie to znacznie taniej niż przy zakupach w sklepie stacjonarnym.

Jaka nikotyna jest stosowana w liquidach?

Liquidy stosowane w e-papierosach budzą pewne wątpliwości, czy aby nie są one bardziej szkodliwe od papierosów. Niektórzy producenci podkreślają, że pozyskują nikotynę z naturalnych produktów. Czy to ma sens?
Często mówi się o produktach spożywczych, że „to sama chemia”? Doprawdy? Wszystko, co nas otacza, to tak naprawdę sama chemia. W najbardziej naturalnych bananach, jabłkach czy pomidorach „jest chemia”. Gdyby jej tam nie było, nie byłoby bananów, jabłek i pomidorów. Każda substancja jest substancją chemiczną. Nie są chemiczne tylko fale elektromagnetyczne, pola grawitacyjne czy wyładowania elektrostatyczne. Te mają charakter fizyczny. Wszystkim przeciwnikom „chemii w żywności” polecam pożywianie się prądem i czerpanie energii wprost ze słońca, bo to nam zostaje, jeśli odrzucamy chemię.
Oczywiście, za stwierdzeniem, że coś jest samą chemią kryje się myśl, że jest to substancja chemiczna, która nie jest naturalnego pochodzenia. Czy jednak naturalność to synonim zdrowia, a sztuczność i laboratoryjność to synonim zagłady? Raczej nie. Naturalny jest jad kobry, ale nie polewamy nim sałaty. Naturalna jest kofeina, ale jej nadmiar nam szkodzi. Szkodliwy jest nawet nadmiar wody! Choćby była najczystsza, jeśli wypijemy jej zbyt wiele, możemy umrzeć.

Z drugiej strony nienaturalne są na przykład nowoczesne antybiotyki. Chociaż mają naturalne odpowiedniki, to bardziej opłaca się wytwarzanie ich w laboratorium. Czy przeciwnicy sztuczności będą bronić się przed połykaniem chloramfenikolu, kiedy zachorują na zapalenie opon mózgowych albo zakażą się Salmonellą?

Olejki do e-papierosów są w Stanach Zjednoczonych dopuszczone do użytku na podstawie przepisów dotyczących środków spożywczych. Jest to możliwe, ponieważ zawarta w nich nikotyna pozyskiwana jest z naturalnych składników. Czy z tego powodu jest lepsza? Nie sądzę. Dzieje się tak, ponieważ ta wytwarzana w laboratoriach jest bardzo droga. Olejki do e-papierosów zawierają też glikol propylenowy i ten bardziej opłaca wytwarzać się metodami chemicznymi. Jednak te dwa składniki oraz ewentualne substancje aromatyczne są z pewnością dużo mniej szkodliwe niż naturalne w stu procentach papierosy. Każdy, nawet najbardziej tani liquid będzie bezpieczniejszy od nawet najdroższych papierosów. I papierosy i liquidy to „sama chemia”. Jednak nie „chemia” nam szkodzi, a tylko niektóre substancje chemiczne. W papierosach jest ich ponad tysiąc, część nawet niezbadanych, gdy tymczasem w liquidach jest ich zaledwie kilka, wszystkie znamy całkiem dobrze i wiemy, że są bezpieczne.

czwartek, 12 listopada 2015

Liquid Nilsen

E-palacze ciągłe poszukują najlepszego liquidu dla siebie. Mnogość smaków i mocy sprawia, że nie jest to wcale takie proste. Jednakże jak dowodzą badania, liquid Nilsen, oceniany jest wśród użytkowników, jako jedna z najlepszych propozycji na naszym rynku.

Co prawa taki tani liquid, mógłby wskazywać na gorszą jakość, ale e-płyny producenta, od którego pochodzi Nilsen, są zadziwiająco wysokiej jakości. To zaś w połączeniu z niską ceną, daje murowany efekt sprzedaży i zadowolenia użytkowników e-papierosów.

sobota, 15 sierpnia 2015

Porównanie e-papierosa z analogiem (zwykłym papierosem)

Musicie przyznać, że określenie „papieros analogowy” budzi wątpliwości, prawda? Może wywołuje u was lekki uśmiech, a może drobną irytację. Dla nas jeszcze papieros, to po prostu papieros, ten z tytoniem i białą bibułką. To „elektroniki” są nowością, która budzi wątpliwości, kontrowersje i ciekawość.

e-papieros vs analog 

Pomyślcie – czy dziwią was określenia „analogowa telewizja” i „telewizja cyfrowa”? Jeśli macie mniej niż 30 lat, to z całą pewnością nie. Przywykliśmy do nich. Wręcz wzrastaliśmy razem z rozwojem drugiej i zanikiem tej pierwszej. A dzisiejsza młodzież wzrasta w świecie, gdzie do wyboru ma drogie, śmierdzące i powszechnie „hejtowane” papierosy analogowe, a jednocześnie tanie, pachnące i znacznie lepiej traktowane e-papierosy. Za kilka albo kilkanaście lat określenie „papieros analogowy” nie będzie budziło zdziwienia, ale może budzić już tylko brzydzenie, bo zdecydowana większość przesiądzie się na to, co jest lepsze.

Wykwit elektronicznych papierosów zaowocował też powstaniem czasownika „wapować”, który oznacza po prostu „palenie” e-papierosa. Które jednak z paleniem ma stosunkowo niewiele wspólnego. Olejki do e-papierosów są przecież nie tyle palone, co podgrzewane.

E-papierosa od analoga różni więc słownictwo. Szczerze mówiąc określenie „wapować” mnie odstrasza, ale poza tym elektroniczne palenie ma nie ma same zalety. Analogi są dużo bardziej szkodliwe. Zawierają dosłownie setki trujących substancji, wśród których nikotyna jest akurat jedną z najmniej niebezpiecznych. W e-papierosie oprócz nikotyny znajduje się zaledwie kilka do kilkunastu substancji, a wszystkie zostały przebadane i zatwierdzone przez instytucje kontrolne. Krótko mówiąc – są bezpieczne.

Trudno byłoby zresztą przebić pod względem szkodliwości analogowe papierosy. Podczas palenia uwalniają się z nich dosłownie setki substancji. Tak wiele, że nikt właściwie nie wie, ile ich jest, a tym bardziej nikt nie zatwierdził ich wszystkich jako bezpiecznych. Zatem ważnym argumentem przemawiającym za wapowaniem zamiast palenia jest mniejsza, dodajmy, dużo mniejsza szkodliwość.

Ale są także dużo, dużo tańsze. Można z nich korzystać w większości miejsc, w których zabronione jest palenie papierosów. Nie narażają otoczenia, w tym dzieci, na bierne palenie w takim stopniu, jak to ma miejsce w przypadku zwykłych papierosów. Ogromną zaletą jest też bogactwo kształtów, jakie przyjmują e-papierosy oraz smaków. A co najlepsze, producenci prześcigają się w tworzeniu nowych. A jak na tym tle wypadają papierosy analogowe? Niezwykle mizernie. Forma wciąż ta sama a liczba smaków – sami wiecie!

piątek, 24 lipca 2015

Męczy Cię codzienny kaszel palacza? A Twój budżet nie pozwala Ci na wydawanie pieniędzy? To fakt papierosy, są niezdrowe, zaś ich cena szybuje wciąż w górę.
e-papieros

Czas przerzucić się na e-papierosa, który pomoże ci szybko zapomnieć o męczącym uzależnieniu!

 Żeby go zapalić, należy zakupić Liquid, wlać go do urządzenia i tyle. Palisz do woli! E-płyny mają bogata gamę smaków. Od mentolowego, aż do wiśniowego. Każdy znajdzie swój ulubiony smak. Ceny są niskie, a zawartość buteleczki starcza na długi czas użytkowania.